
Podsumowanie ostatniej doby w regionie
Sylwestrowa noc w naszym regionie przebiegła spokojnie. Jednak policjanci pełniący służbę z doświadczenia wiedzieli, że najwięcej interwencji dotyczyć będzie zachowania się osób, które przesadziły z ilością wypitego alkoholu. Tak tez było.
Biorąc pod uwagę specyfikę tej nocy oraz setki osób bawiących się na ulicach i różnego rodzaju domówkach, funkcjonariusze nie odnotowali poważnych zdarzeń kryminalnych związanych z witaniem Nowego Roku. Tylko policjanci z Olsztyna i Elbląga w sylwestrową noc interweniowali ponad 190 razy. Byli wzywani do domowych awantur czy kłótni na ulicy. W samym Olsztynie kilkudziesięciu policjantów pilnowało, by wszyscy mieszkańcy mogli spokojnie i bezpiecznie przywitać Nowy Rok pod „szubienicami”.
W całym regionie policjanci nie odnotowali poważniejszych zdarzeń kryminalnych oraz uszkodzeń ciała związanych z nieostrożnym obchodzeniem się z petardami. 12 osób w Olsztynie i 12 w Elblągu, przeceniło swoje możliwości co do ilości spożywanego alkoholu i trafiło do Izb Wytrzeźwień oraz policyjnych aresztów.
Pomogły liczne policyjne apele do kierowców oraz te na temat ostrożnego obchodzenia się z fajerwerkami. Dzięki temu w sylwestrową noc ełccy funkcjonariusze nie odnotowali żadnych wypadków drogowych ani urazów związanych z odpalaniem fajerwerków. Jeden pijany kierowca zdecydował się wsiąść za kierownicę swojego auta. 23-latek został zatrzymany o godzinie 1.46 w Zdunkach. Badanie trzeźwości wykazało półtora promila alkoholu w jego organizmie.
Policjanci nie odnotowali też poważnych zdarzeń kryminalnych związanych z obchodami nadejścia Nowego Roku. Interweniowali 12 razy w miejscach publicznych, a 7 razy wyjeżdżali do awantur domowych. W związku z tymi zdarzeniami 4 osoby trafiły do policyjnej izby wytrzeźwień.
Sylwestrowa noc w powiecie nowomiejskim przebiegła spokojnie. Policjanci nie odnotowali żadnych zdarzeń kryminalnych. Również na drogach było bezpiecznie. W ciągu ostatniej nocy policjanci interweniowali 12 razy. W 5 przypadkach były to interwencje domowe. Nie zatrzymano żadnych osób do wytrzeźwienia.
Funkcjonariusze z Lidzbarka Warmińskiego do dzisiejszego poranka interweniowali w sumie 36 razy. Najwięcej wezwań policjanci odnotowali wczoraj – 26.
Do policyjnego aresztu trafił mężczyzna, który w jednym z mieszkań przy ul. 11-Listopada wszczął awanturę domową. Mężczyzna był pod silnym działaniem alkoholu. Jak wstępnie ustalili policjanci Jerzy G. miał popchnąć swoją partnerkę w wyniku czego kobieta przewróciła się i doznała urazu nadgarstka. Kolejny zatrzymany trafił do policyjnego aresztu po tym jak będąc pod działaniem alkoholu na jednej z ulic Ornety z nożem w ręku gonił młodych mężczyzn chcąc ich pobić.
Funkcjonariusze zatrzymali również w jednym z mieszkań na terenie Ornety Kamila T. 21- letni mężczyzna poszukiwany był listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy w Lidzbarku Warmińskim za przestępstwa kradzieży i pobicia.
Dzisiaj około godziny 02:30 w Ornecie na ul. Morąskiej policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego pojazdem m-ki BMW. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że 35-latek ma prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Teraz za przestępstwo kierowania w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.
Więcej patroli było nie tylko tam, gdzie trwały sylwestrowe zabawy, ale także na drogach. Policjanci na terenie całego województwa prowadzili wzmożone kontrole, przede wszystkim prędkości i trzeźwości kierowców. Sprawdzali również sposób przewożenia dzieci, stan techniczny aut, a także czy kierowca i pasażerowie mają zapięte pasy.
Na drogach naszego regionu, podobnie jak w święta, było mniej wypadków niż w roku ubiegłym. Policjanci byli wzywani do ponad 40 kolizji i zatrzymali w sumie 18 nietrzeźwych kierujących. Wśród nich znalazł się także 14-letni mieszkaniec Gołdapi. Chłopak został zatrzymany przez policjantów około północy na ulicy Mazurskiej gdy jechał samochodem. Gimnazjalista miał prawie promil alkoholu w organizmie. Jak ustalili policjanci, 14-latek wziął auto bez wiedzy rodziców. Teraz ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Data |
wypadki |
zabici |
ranni |
kolizje |
nietrzeźwi |
31.12.2011 01.12.2012 |
11 |
0 |
20 |
60 |
34 |
31.12.2012 01.12.2013 |
7 |
0 |
11 |
46 |
18 |
Do pierwszego wypadku doszło wczoraj o godzinie 12.30. Na drodze krajowej nr 7w okolicy m.Sudwa, kierujący scanią potracił 28-letniego mężczyznę. Wstępnie ustalono, że pieszy wtargną wprost pod nadjeżdżający pojazd. Po chwili mężczyzna wstał i dalej zaczął iść niebezpiecznie jezdnią. Kilka minut później potracił go kolejny samochód ciężarowy. Na skutek tych dwóch zdarzeń 28-latek został przewieziony do szpitala z urazem czaszki oraz licznymi złamaniami.
Również wczoraj około godziny 18.00 na drodze 545 koło Nidzicy, kierujący samochodem marki Jeep potrącił pieszego idącego środkiem jezdni. 27-letni kierowca był trzeźwy. Tego samego nie można natomiast powiedzieć o pieszym, który miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. 64-latek ze złamana ręką i ogólnymi potłuczenia mi został przewieziony do szpitala.
Dwie godziny później do wypadku doszło w miejscowości Marcinkowo gmina Mrągowo. Na drodze k-16 kierująca samochodem marki Fiat Panda podczas włączania się do ruchu nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu dla innego auta w w wyniku czego doprowadziła do zderzenia się pojazdów. Kierujący pojazdami oraz dwoje pasażerów z pandy trafiło do szpitala. Droga w miejscy wypadku była zablokowana.
Następny wypadek miał miejsce około godziny 21.30 między miejscowościami Giedajty -Warkały. 19-letni kierowca jadący volkswagenem stracił panowanie nad autem i na łuku drogi zjechał na pobocze uderzając w ogrodzenie i blaszany budynek, w którym znajdował się 62-letni pracownik. Mężczyzna ze złamaną nogą trafił do szpitala. Kierowca, jak ustalili policjanci był trzeźwy.
Po pięciu godzinach przerwy do kolejnego wypadku doszło w Szczytnie na ulicy Władysława IV. Jadący audi 36-letni mężczyzna zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył czołowo w mazdę. W wyniku zderzenia sprawca oraz trzy osoby z mazdy trafili z obrażeniami ciała do szpitala. Okazało się, że kierowca audi miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Godzinę później do szpitala w Bartoszycach została przewieziona kobieta w ciąży oraz 33-letni pasażer jej auta. Oboje brali udział w wypadku, do którego doszło na drodze k-51. Jak wstępnie ustalili policjanci, kobieta nie dostosowała prędkości jazdy do warunków panujących na drodze, straciła panowanie nad autem i uderzyła w drzewo.
W tym samym czasie do wypadku doszło również w miejscowości Zalesie gmina Kozłowo. 20-letni kierowca mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze i uderzył golfem w drzewo. Młody mężczyzna ze złamanym przedramieniem oraz ogólnymi obrażeniami został przewieziony do szpitala.
Źródło: KWP Olsztyn