Sylwester jest to czas, kiedy większość z nas chce hucznie przywitać nowy rok. Należy jednak pamiętać, że zabawa sylwestrowa nie zwalnia nas z odpowiedzialności. Niestety zapomnieli o tym pewni rodzice, którzy pijani mieli pod opieką 1,5-rocznego syna. W organizmie matki krążyło blisko 1,5 promila alkoholu, a u 40-letniego ojca ponad 2 promile alkoholu. Chłopiec ostatecznie trafił pod opiekę pracowników MOPS. Sprawą nieodpowiedzialnych rodziców zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
W noc sylwestrową (31.12.2022) oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z bloków na korytarzu bawi się grupa nietrzeźwych osób. Wśród nich mieli znajdować się rodzice mający pod opieką małe dziecko. Na miejsce został wysłany policyjny patrol w celu zweryfikowania otrzymanego zgłoszenia.
Interweniujący funkcjonariusze na korytarzu zastali pijanych rodziców mających pod opieką 1,5 rocznego syna. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że w organizmie 37-letniej matki krążyło blisko 1,5 promila alkoholu, a 40-letniego ojca ponad 2 promile alkoholu. Co gorsza, rodzicie nie widzieli nic złego w tym, że będąc „na podwójnym gazie” mają pod opieką syna, ponieważ są na zabawie sylwestrowej. Okazało się, że pozostali uczestniczy imprezy również byli pod wpływem alkoholu. Policjanci na miejsce wezwali pracowników MOPS, którym przekazano chłopca. Policjanci z interwencji sporządzili dokumentację, która trafi do sądu rodzinnego. Jego zadaniem będzie dokładne zbadanie sytuacji.
Zgodnie z art. 160 kodeksu karnego rodzicom, którzy narażają na niebezpieczeństwo swoje dziecko, nad którym sprawują opiekę, grozi kara nawet do 5 lat więzienia.
Źródło: KMP Olsztyn (aj/tm)
