Wiadomości

Olsztynianie przeciw prohibicji, za to za piwem „pod chmurką”

Mieszkańcy Olsztyna opowiedzieli się przeciw nocnej prohibicji i ograniczeniom w sprzedaży alkoholu. Taki wniosek wyłania się z przeprowadzonych przez urzędników konsultacji społecznych. Z kolei w ankiecie Stowarzyszenia „Wizja Lokalna” zdecydowanie poparli projekt utworzenia stref grillowych, w których możliwe byłoby wypicie niskoprocentowego alkoholu pod tzw. „chmurką”.

Zakończyły się zlecone przez urzędników konsultacje społeczne w sprawie zakazania sprzedaży alkoholu nocą. Z przeprowadzonej w dniach 5-20 lipca na grupie ponad 1100 osób ankiety oraz zleconych przez urzędników na grupie ponad 600 osób badań opinii społecznej wynika, że większość mieszkańców jest takim rozwiązaniom zdecydowanie przeciwnych.

Olsztynianie nie dość, że prohibicji w sklepach nie popierają, to w zorganizowanej przez społeczników z „Wizji Lokalnej” ankiecie, w której udział wzięło ponad 1000 osób, opowiedzieli się w 96% za wyznaczeniem na wzór chociażby Warszawy, Poznania czy papieskich Wadowic, specjalnych stref grillowych umożliwiających wypicie piwa czy wina pod tzw. „chmurką”.

– Mieszkańcy jasno wskazali władzom, że powrotu do czasów PRL sobie nie życzą. Co więcej w zdecydowanej większości są za liberalizacją podejścia do alkoholu na świeżym powietrzu. Naszą zgłoszoną już radnym i prezydentowi propozycją jest wypracowanie kompromisu umożliwiającego mieszkańcom legalne i podkreślamy – kulturalne, zrobienie grilla przy butelce piwa czy lampce wina w miejscach, w których i tak od lat się spotykają – mówi Paweł Klonowski, przewodniczący Stowarzyszenia „Wizja Lokalna”.

Strefy jak w przypadku brzegów Warty w Poznaniu, bulwarów nadwiślańskich w Warszawie czy przy Skawie w Wadowicach, wyznaczane są najczęściej w miejscach zwyczajowo przyjętych przez mieszkańców, a jednocześnie znajdujących się w odpowiedniej odległości od zabudowy mieszkaniowej. Są one również dodatkowo znakowane, wyposażane w śmietniki do selektywnej zbiórki odpadów i toalety oraz monitorowane, w tym przez dodatkowe patrole policji i straży miejskiej.

Elementem kompromisu powinno być oczywiście konsekwentne egzekwowanie przepisów w zakresie porządku, kultury czy bezpieczeństwa. Pamiętajmy jednak, że to nie brak zakazów jest powodem złych zachowań, bo z tymi mamy do czynienia również i teraz.

Wskazane wyniki są kompletnym zaprzeczeniem dotychczasowych działań Miejskiego Zespołu Profilaktyki i Terapii Uzależnień, który powołując się na rozmowy z Uniwersytetami III Wieku, Kurią Arcybiskupią, radami osiedli i organizacjami pozarządowymi, przygotował uchwałę całkowicie zakazującą sprzedaży alkoholu w godzinach 22-6, sprzeciwiając się też miejskim „grillowiskom”. Uchwała w ostatniej chwili nie została poddana pod głosowanie, a sprawa skierowana do konsultacji.

W czwartek 26 lipca dowiemy się jak w tej sytuacji zachowają się radni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*