Olsztyńscy policjanci zatrzymali 56-letnią obywatelkę Białorusi. Kobieta na jednym z targowisk w Olsztynie sprzedawała kosmetyki znanych marek. Perfumy miały podrobione znaki towarowe. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 200 flakoników perfum. Kobieta poinformowała, że kosmetyki pochodzą zza wschodniej granicy. Obywatelka Białorusi przyznała się do zarzucanych jej czynów.
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zatrzymali obywatelkę Białorusi. Funkcjonariusze od kilku tygodni dostawali sygnały, że na terenie miasta pewna kobieta sprzedaje perfumy znanych marek z podrobionymi znakami towarowymi. Funkcjonariusze w wyniku pracy operacyjnej 26 listopada br. na rynku przy ulicy Grunwaldzkiej zatrzymali 56-letnią Białorusinkę. Kobieta na stole miała wyłożone perfumy.
Łącznie policjanci zabezpieczyli ponad 200 flakoników perfum znanych marek. 56-latka podczas przesłuchania przyznała się do sprzedaży towaru, złożyła obszerne wyjaśnienia i poddała dobrowolnie karze. Dodatkowo wyjaśniła, że perfumy pochodzą zza wschodniej granicy. Wczoraj prokuratur zastosował wobec zatrzymanej poręczenie majątkowe w kwocie 500 złotych oraz zastosował karę 2 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.
W trakcie prowadzonego postępowania zostanie ustalona wartość strat, na które kobieta naraziła przedstawicieli firm kosmetycznych. Zgodnie z Ustawą Prawo Własności Przemysłowej, za popełnienie takiego czyny przewidziana jest kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KWP Olsztyn
