Wiadomości

NIK: Nieprawidłowości w olsztyńskiej GDDKiA

Olsztyński oddział GDDKiA nie przestrzegał zasad uczciwej konkurencji i ustalał warunki udziału w przetargach na zimowe dyżury utrzymania dróg tak, aby ograniczyć krąg wykonawców. Zdarzały się również przypadki, że w przetargach uczestniczyli pracownicy, którzy byli powiązani rodzinnie z wybranymi wykonawcami. Ponadto Generalna Dyrekcja dopuszczała do łamania prawa pracy, gdyż zatrudnionym nie zapewniano ustawowego wypoczynku.

Co roku GDDKiA organizuje w całym kraju zimowe dyżury. Zadaniem dyżurujących osób jest wysyłanie pługów, solarek i piaskarek wszędzie tam, gdzie są one niezbędne do właściwego utrzymania dróg. Kontrolerzy NIK zbadali, jak oddział GDDKiA w Olsztynie koordynował zimowe utrzymanie dróg krajowych.

Wypowiedź Andrzeja Zyśka Dyrektora Delegatury NIK w Olsztynie

Stwierdzone nieprawidłowości

W blisko 70 proc. rozstrzygniętych przetargów warunki udziału w prowadzonych postępowaniach sformułowano w taki sposób, żeby ograniczyć krąg potencjalnych wykonawców. W konsekwencji naruszano jedną z podstawowych zasad Prawa zamówień publicznych – zasadę zachowania uczciwej konkurencji i równego traktowania wykonawców.

NIK ma również poważne zastrzeżenia związane z weryfikacją ofert złożonych w przetargach. W przygotowaniu siedmiu przetargów, a następnie w nadzorowaniu ich realizacji i rozliczaniu zawartych w ich wyniku umów, uczestniczyli pracownicy Oddziału, którzy byli powiązani rodzinnie z wykonawcami zleconych usług. Powodowało to oczywisty konflikt interesów. Ponadto w czterech przetargach nie wyłączono pracowników Oddziału z postępowania mimo, że wcześniej pracowali oni na rzecz oferentów.

Ustalono również, że w olsztyńskim oddziale GDDKiA łamano prawo pracy. Po przepracowaniu ośmiu godzin, pracownicy Generalnej Dyrekcji pełnili zimowe dyżury na rzecz innych podmiotów (m.in. związków zawodowych, które wygrały przetarg na zimowe utrzymanie dróg). Tym samym zatrudnionym nie zapewniano ustawowych norm wypoczynku. Kontrolerzy NIK ujawnili 151 takich przypadków. Rekordzista pracował bez przerwy aż 23 godziny na dobę.

Kontrolerzy wykryli także nieprawidłowości w realizowaniu płatności na rzecz wykonawców. Jednej z firm za zimowe dyżury utrzymania dróg wypłacono ponad 81 tys. zł więcej, niż przewidywała to umowa. Oddział zapłacił również pięć faktur o łącznej wartości 111 tys. zł jeszcze przed zakończeniem zleconych zadań.

Źródło: NIK

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*