Nastolatek prowadził auto w stanie nietrzeźwości. Winę chciała wziąć na siebie matka, ale uprzedzona o konsekwencjach zmieniła zdanie

Zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości może usłyszeć 17-letni Dawid G. Nastolatek, będąc pod wpływem alkoholu i nie mając uprawnień do kierowania pojazdami, spowodował kolizję z 3 autami.

Do zdarzenia doszło we wtorek na Osiedlu Zatorze o godzinie 3:30. Oficer dyżurny olsztyńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o kolizji drogowej. We wskazane miejsce pojechał patrol policji, który na miejscu zastał 17-letniego Dawida G oraz jego matkę. Oboje relacjonowali funkcjonariuszom, że ktoś uszkodził ich auto. Mundurowi, na tej samej ulicy ujawnili jeszcze zaparkowane 3 inne uszkodzone pojazdy. Po krótkiej rozmowie z funkcjonariuszami matka przyznała, że to ona prowadziła samochód i doprowadziła do kolizji z innymi pojazdami.

Kiedy policjanci poinformowali kobietę o konsekwencjach wynikających z tego zdarzenia, ta – zmieniała zdanie i wyparła się kierowania pojazdem. Winę za potrójną stłuczkę wziął na siebie jej siedemnastoletni syn, przyznając, że prowadził auto.

Chłopak został przebadany alkomatem, który wskazał wynik 0,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto, po sprawdzeniu danych kierowcy w policyjnych systemach, okazało się, że Dawid G., pomimo iż jeszcze nie ma prawa jazdy, ma już orzeczony sądowy zakaz na prowadzenie wszelkich pojazdów, obowiązujący do roku 2015. Jest to kara, jaką sąd w tym roku nałożył na nastolatka za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Mieszkaniec Olsztyna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania kolizji z 3 pojazdami. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę nawet 2 lat pozbawienia wolności. Natomiast za niestosowanie się do prawomocnego wyroku sądowego 3 lata pozbawienia wolności.

Źródło: KMP Olsztyn