Na sygnale

Mini plantacja marihuany w mieszkaniu. Foliowy namiot rozstawili w dużym pokoju

Policjanci podejmujący interwencję w związku z awanturą domową na jednym z olsztyńskich osiedli, znaleźli w mieszkaniu małżeństwa profesjonalną mini plantację marihuany. Pięć krzaków marihuany uprawianych było w specjalnie przygotowanym foliowym namiocie. 39-letni Marcin W. przyznał się do zarzucanych mu czynów. Mężczyzna wyjaśnił, że narkotyki uprawiał na własne potrzeby. Zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło 3 marca br. o godzinie 15:00 na Osiedlu Kormoran. Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie przyjął telefoniczne zgłoszenie o krzykach dobiegających z jednego z mieszkań. Na klatce schodowej policjanci poczuli woń suszu roślinnego.

Funkcjonariusze weszli do mieszkania, z którego dobiegały odgłosy kłótni. Okazało się, że specyficzny zapach wydobywał się z właśnie z tego lokalu. Para oświadczyła, że ma w kuchni jedną łodygę marihuany. Policjanci, sprawdzając wszystkie pomieszczenia, znaleźli w kuchni dwie szklane lufki oraz łodygę marihuany. W pokoju, gdzie przebywało dziecko, mundurowi znaleźli foliowy namiot specjalnie przygotowany do hodowli roślin. Wewnątrz znajdowało się 5 krzaków marihuany.

Nielegalna substancja oraz namiot zostały zabezpieczone przez policyjnego technika kryminalistyki.

Małżeństwo z Olsztyna zostało zatrzymane i przewiezione do policyjnego aresztu. Kilkuletnie dziecko trafiło pod opiekę dziadków. 39-letni Marcin W. oraz jego żona zostali przesłuchani. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jak sam przyznał, narkotyki hodował na własne potrzeby. Zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło, fot.: KWP Olsztyn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*