Olsztyńscy policjanci zatrzymali Bogdana Z. Mężczyzna miał orzeczony przez prokuratora zakaz zbliżania się do konkubiny, natychmiastowe opuszczenia jej mieszkania oraz stawiennictwo w komendzie Policji. Jednak 59-letni mieszkaniec Olsztyna zlekceważył prokuratorskie postanowienie i będąc pod wpływem alkoholu pobił drewnem opałowym kobietę.
Powodem pobicia było to, że pokrzywdzona zwróciła mężczyźnie uwagę, aby ten nie dokładał drewna do pieca. Kobieta została przewieziona do szpitala. Lekarze stwierdzili złamanie ręki. Dziś prokuratura w Olsztynie podejmie decyzję o tym czy czyn ten rozpatrywany będzie jako uszkodzenie ciała, czy też znęcanie się. Dodatkowo mężczyzna działał w warunkach, tzw. recydywy, czyli powrotu do przestępstwa. Już kiedyś 59-latek znęcał się nad swoją konkubiną i synem. Kodeks karny za przestępstwo uszkodzenia ciała przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do lat 5. Taka sama kara grozi za przestępstwo znęcania się. Jednak w tym przypadku kara może być surowsza ze względu na przeszłość 59-latka.
Do zdarzenia doszło 26 marca około godzinie 20:00 w mieszkaniu w centrum miasta. Jak ustalili kryminalni, 59-letni Bogdana Z. będąc pod wpływem alkoholu przebywał w mieszkaniu konkubiny. Mężczyzna w pewnym momencie postanowił podłożyć drewno do pieca. Jednak kobieta powiedziała, żeby tego nie robił.
To najwyraźniej rozzłościło 59-latka, który kilka razy uderzył ją drewnem. To co się stało widział 17-letni syn kobiety, który powiadomił policjantów. Po kilku minutach na miejscu był patrol policji, który zatrzymał sprawcę. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Kobieta w wyniku uderzenia doznała obrażeń ręki. Lekarze stwierdzili złamanie.
Policjanci przewieźli sprawcę do komendy, gdzie mężczyzna został przebadany alkomatem. Bogdan Z. miał ponad 1,5 promila w organizmie. Sprawca został umieszczony w policyjnym areszcie.
W trakcie czynności wykonywanych w tej sprawie kryminalni ustalili, że 8 marca br. prokurator wydał postanowienie mówiące o zakazie zbliżania się 59-latka do konkubiny i syna. Dodatkowo mężczyzna musiał się stawiać w jednostce policji 2 razy w tygodniu oraz wyprowadzić z mieszkania konkubiny. Mężczyzna zlekceważył jednak postanowienia prokuratury. Dziś prokuratura podejmie decyzję o tym, czy zachowanie Bogdana Z. będzie rozpatrywane jako uszkodzenie ciała czy też znęcanie się.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie będą wnioskowali do sądu o tymczasowy areszt dla mężczyzny. Po sprawdzeniu 59-letniego Bogdana Z. w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna działał w warunkach, tzw. recydywy czyli powrotu do przestępstwa. Przypomnijmy, że kodeks karny za przestępstwo uszkodzenia ciała i przestępstwo znęcania się przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do lat 5. Jednak ze względu na przeszłość mężczyzny kara może być surowsza.
Informacja: KWP Olsztyn
