MotosportSport

Krzysztof Hołowczyc z powodu nagłej choroby pilota wycofał się z rajdu Hungarian Baja

Krzysztof Hołowczyc (Lotto Team) po drugim oesie wycofał się z rajdu Hungarian Baja. Powodem wycofania się z dalszej rywalizacji była nagła choroba pilota – Moisesa Torrallardony.
Krzysztof Hołowczyc (Lotto Team) w tegorocznym rajdzie Hungarian Baja, który jest kolejną rundą Pucharu Świata w Rajdach Cross-Country startował z nowym pilotem, Hiszpanem Moisesem Torrallardoną. Celem występu załogi Monster Energy X-raid Team miało być zgranie się w rajdowych warunkach przed zbliżającym się rajdem Dakar 2015. 

Początek rajdu zapowiadał się udanie dla polsko – hiszpańskiej załogi. Krzysztof Hołowczyc na odcinku specjalnym Erdő 1 uzyskał drugi czas i był wiceliderem rajdu Hungarian Baja. Jednak tuż po drugim oesie nowy pilot olsztyńskiego kierowcy źle się poczuł i prosił aby się zatrzymać. Hołowczyc ze względu na pogarszający się stan zdrowia swojego pilota zdecydował o wycofaniu się z rajdu i wezwał karetkę.

Nie mogłem nawet przypuszczać, że ten rajd zakończymy w ten sposób. Zanosiło się na niezły wynik, ale życie, jak to bywa, przynosi rożne niespodzianki. Pod koniec drugiego oesu Moi poczuł się gorzej i zaraz po mecie poprosił żebym się zatrzymał.

Zobaczyłem, że coś złego się z nim dzieje i wezwałem karetkę. Moi w dalszym ciągu czuł się nie najlepiej, więc zmuszeni byliśmy wycofać się z dalszej rywalizacji. No cóż, nasz debiut nie wypadł najlepiej, ale teraz najważniejsze żeby Moi jak najszybciej wrócił do formy! – napisał na swoim profilu na Facebooku Krzysztof Hołowczyc.

fot. facebook.com/Holowczyc

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*