Na sygnale

„Kierowca widmo” na ulicach miasta?

Policyjni wywiadowcy zatrzymali 31-letniego Rafała K. Mężczyzna kierował osobowym bmw mając orzeczony zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.

Mieszkaniec Olsztyna na widok policjantów przesiadł się na siedzenie obok i udawał pasażera. Teraz 31-latek będzie tłumaczył się przed sądem. Kodeks karny za niestosowanie się do wyroku sądu przewiduje karę nawet 3 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło wczoraj kilka minut po godzinie 14.00 w Olsztynie. Policyjni wywiadowcy patrolujący miasto, postanowili skontrolować jadące ulicą Artyleryjską bmw. Po włączeniu sygnałów świetlnych i dźwiękowych polecili kierowcy zatrzymać się do kontroli. Jednak auto zamiast zwolnić, przyśpieszyło, po czym zjechało na pobliski parking. Funkcjonariusze pojechali za bmw i zauważyli jak kierowca przesiada się na miejsce pasażera. Mężczyzna powiedział policjantom, że to nie on kierował. Po chwili jednak „pasażer”, gubiąc się w swoich wypowiedziach, powiedział policjantom, że „nie będzie już dalej kręcił” i przyznał się do kierowania bmw.

Po sprawdzeniu w policyjnych bazach wyszło na jaw, że 31-letni Rafał K. ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów do 2019 roku. Dodatkowo okazało się, że bmw nie jest ubezpieczony. W tym przypadku policjanci sporządzili notatkę do funduszu gwarancyjnego.

Teraz mieszkaniec Olsztyna będzie się tłumaczył swoje zachowanie przed sądem. Kodeks karny za niestosowanie się do wyroków sądu przewiduje karę nawet 3 lat pozbawienia wolności.

Informacja: KWP Olsztyn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*