Polecane artykuły

Gdzie jechać na wczasy?

Wakacje to czas wypoczynku, kiedy można oderwać się od szkoły, pracy lub innych obowiązków. Z reguły wakacje przypadają w sonie letnim. Te szkolne zaczynają się pod koniec czerwca, a kończą 31 sierpnia. Studenci zaś na uczelni najczęściej pojawić się muszą dopiero 1 października. A osoby pracujące, pozwalają sobie na wypoczynek w chwili, kiedy dostaną od szefa urlop, przedsiębiorcy – wtedy kiedy sami sobie na to pozwolą.

Gdy już ustalimy termin swoich wakacji, warto zastanowić się jeszcze nad miejscem gdzie spędzimy swoje wczasy. Gdy w grę wchodzi tylko Polska, to tak naprawdę zaczyna się szerokie pole do popisu. Oczywiście zwykle przyszli urlopowicze zastanawiają się nad wyjazdem nad morze lub w góry. Ale nie powinno się zapominać, że cały kraj kryje w sobie wiele turystycznych niespodzianek, które ciężko jest wymienić za jednym zamachem. Wakacje blisko natury? Nie ma problemu, wystarczy wybrać się Bieszczady, Beskidy, Góry Świętokrzyskie, lub na Pomorze Zachodnie, na którym rozciągają się przepiękne klify oraz wydmy, dzięki czemu plaża nie jest nudna.

Jesteśmy spragnieni zwiedzania, poznania kultysty i historii Polski? Zacznijmy odwiedzać miasta, w których dziedzictwo kulturowe jest fantastycznie wyeksponowane. Zabytki, muzea, kościoły, a także inne atrakcje pozwolą na spędzenie niesamowitych wakacji w praktycznie każdym większym mieście. Tutaj przede wszystkim o swoją uwagę proszą Poznań, Kraków, Wrocław, Kazimierz Dolny, Olsztyn, Trójmiasto czy też Toruń.

Pozostaje jeszcze pytanie w jaki sposób chcesz spędzić swoje wakacje? Każdy preferuje inny styl. Bierny wypoczynek najlepszy będzie na plaży nad jeziorem, nad morzem lub w gospodarstwach agroturystycznych. Czynni urlopowicze chcą być cały czas w ruchu. Tutaj skala ich możliwości nie ma praktycznie końca. Można zacząć opowiadać o jednodniowych wymarszach na szlaki górskie, a skończyć o pasjonatach wielodniowych wędrówek pieszych, wypraw rowerowych lub o ulubieńcach kilkunastodniowych spływów kajakowych szlakiem Brdy, Wdy czy też Biebrzy.

Artykuł zewnętrzny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*