Na sygnale

Działając w całym kraju wyłudzili ok. 290 tys. złotych. Zostali zatrzymani na gorącym uczynku w Olsztynie

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KMP w Olsztynie wspólnie z prokuraturą zakończyli trwającą 9 miesięcy sprawę oszustw dokonywanych na terenie całego kraju. Dwóch sprawców wyłudziło z banków, placówek udzielających pożyczek oraz salonów telefonii komórkowej sprzęt i pieniądze na łączna kwotę około 290 tys. złotych. Mężczyźni zostali zatrzymani w Olsztynie na gorącym uczynku i usłyszeli w sumie 42 zarzuty. Jan G. i Robert G. przyznali się do winy i dobrowolnie poddali się karze.

Kim są sprawcy i jak działali?

Sprawcy to dwaj mężczyźni w wieku 51 i 40 lat. Obaj pochodzą spoza terenu naszego województwa. W grudniu ubiegłego roku przyjechali do Olsztyna na tzw. „gościnne występy”. Przy okazji odwiedzili Ostródę, Nidzicę, Działdowo i Olsztynek, gdzie także dokonali licznych oszustw. Jak ustalili policjanci sprawcy działali nie tylko na terenie naszego województwa ale również na terenie Wielkopolski, Pomorza i województwa zachodnio – pomorskiego.

Sposób działania sprawców był za każdym razem taki sam. Mężczyźni pozyskiwali dowody osobiste utracone przez inne osoby, a następnie przerabiali je, wklejając w nie swoje zdjęcia. Z podrobionymi dokumentami szli do placówek bankowych, gdzie zaciągali kredyty i pożyczki. By uzyskać pieniądze okazywali w bankach także fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu i dochodach, a także wyciągi z rachunków bankowych.

Straty z tytułu ich przestępczej działalności

Jak ustalili policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą, sprawcy wyłudzili w ten sposób w sumie 290 tys. złotych z różnych placówek bankowych. Na podrobione dowody osobiste brali także telefony i laptopy z salonów telefonii komórkowej.

Zatrzymanie i efekt pracy śledczych

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą wspólnie z Prokuraturą Rejonową Olsztyn – Południe prowadzili tą sprawę od 9 miesięcy. Dokładnie 30 grudnia 2014r. na terenie Olsztyna doszło do zatrzymania 51-letniego Jana G. i 40-letniego Roberta G. Obaj mężczyźni wpadli na gorącym uczynku popełniania przestępstwa. Zostali zaskoczeni przez funkcjonariuszy na terenie jednej z placówek bankowych.

Już następnego dnia, w Sylwestra, na wniosek prokuratora sąd podjął decyzję by zastosować wobec nich 3 miesięczny areszt. W konsekwencji został on wydłużony o kolejne miesiące, by śledczy mogli zebrać kompletną dokumentację. Sprawcy zostali też zobowiązani do naprawienia szkód.

Setki dokumentów, zaświadczeń i umów sprawdzonych przez policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KMP Olsztyn, a także szereg czynności procesowych – to wszystko pozwoliło przedstawić zatrzymanym mężczyznom w sumie 42 zarzuty. Po ich usłyszeniu Jan G. i Robert G. przyznali się do winy, złożyli wyjaśnienia i dobrowolnie poddali karze.

Jan G. usłyszał 28 zarzutów i na 4 lata i 6 miesięcy trafił za kratki. Natomiast Robertowi G. ogłoszono 14 zarzutów w tzw. recydywie. Mężczyzna najbliższe 4 lata spędzi w więzieniu.

Źródło: KWP Olsztyn (MP)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*