Na sygnale

67-latek miał w mieszkaniu arsenał z czasów II wojny światowej

Karabiny pamiętające jeszcze czasy II Wojny Światowej, proch strzelniczy oraz pociski artyleryjskie – to wszystko znaleźli policjanci w jednym z domów na terenie gminy Tolkmicko. 67-letni mężczyzna, do którego należały te przedmioty, został zatrzymany w policyjnym areszcie. Podczas przeszukania domu oraz posesji użyto psa do wykrywania zapachu materiałów wybuchowych.

Interwencja swój początek miała wczoraj (21.04.2016) około godziny 18:00. Wtedy to policjanci zostali wezwani do sprzeczki między sąsiadami. Było to w jednej z miejscowości na terenie gminy Tolkmicko.

Gdy przyjechali na miejsce okazało się, że sprawca awantury zbiegł. Policjanci dowiedzieli się, że 67-letni Zbigniew G. może mieć broń palną. W jego mieszkaniu, na poddaszu funkcjonariusze znaleźli 3 sztuki broni. 67-latek chwilę później wrócił do domu i wtedy został zatrzymany przez policjantów. Po krótkiej rozmowie okazało się, że jednostek broni, które mężczyzna posiada nielegalnie może być więcej. Posesja została zabezpieczona przez funkcjonariuszy, a rano przeprowadzono przeszukanie z użyciem policyjnego psa do wykrywania zapachu materiałów wybuchowych z KWP w Olsztynie.

Wśród zabezpieczonych przez policjantów przedmiotów znalazły się karabiny z czasów II wojny światowej, proch strzelniczy oraz elementy amunicji artyleryjskiej.

Cześć z zabezpieczonej broni nosiła ślady modyfikacji, takie jak dorobienie składanej kolby, mocowania pod tłumik wystrzału oraz montaż dodatkowego celownika.

Wszystkie niebezpieczne przedmioty oraz istotne elementy broni palnej zostały zabezpieczone przez policję. Teraz trafią one do laboratorium, gdzie zostaną poddane badaniu czy nie były wcześniej użyte do popełnienia przestępstwa.

67-letni mężczyzna w chwili zatrzymania miał blisko promil alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Za nielegalne posiadanie broni palnej i materiałów wybuchowych może mu grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KWP Olsztyn (KN/TM)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*