54-latka odpowie za zabójstwo byłego męża
Policjanci zatrzymali 54-latkę, podejrzaną o zabójstwo byłego męża. Policjanci zabezpieczyli narzędzie, które mogło posłużyć kobiecie do popełnienia zbrodni. 54-latka usłyszała już zarzut zabójstwa, nie przyznała się do winy. Prokurator i policjanci zwrócili się do sądu z wnioskiem o jej tymczasowe aresztowanie. Za zbrodnię zabójstwa kodeks karny przewiduje karę nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
W niedzielę wieczorem policjanci interweniowali w jednym z domów na terenie Sępopola. Z informacji przekazanej przez pogotowie ratunkowe wynikało, że doszło tam do ugodzenia nożem. Na miejscu policjanci ustalili, że pomiędzy byłymi małżonkami wywiązała się sprzeczka, w trakcie której kobieta miała ugodzić nożem byłego męża. 55-latek został przewieziony do szpitala w Bartoszycach, gdzie po kilku godzinach zmarł. Obecna w mieszkaniu 54-latka została zatrzymana i przewieziona do policyjnego aresztu. Kobieta była pijana. Miała 2 promile alkoholu w organizmie.
Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza z technikiem kryminalistyki i prokuratorem. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady oraz narzędzie, które mogło posłużyć kobiecie do popełnienia zbrodni. Kryminalni przesłuchali także osoby, które mogły mieć wiedzę o tym zdarzeniu.
Sekcja zwłok wykazała, że jeden z zadanych ciosów był śmiertelny. Dlatego też 54-latce przedstawiony został zarzut zabójstwa. Kobieta nie przyznała się do winy. Prokurator i policjanci wnioskują o tymczasowy areszt wobec 54-latki.
Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności oraz przebieg tego zdarzenia.