34-latek siedział na parapecie 4 piętra i krzyczał, że „leci w kosmos” – policjanci zapobiegli tragedii
Giżyccy policjanci interweniowali wobec 34-letniego mieszkańca Giżycka. Mężczyzna siedział na parapecie 4 piętra jednego z giżyckich bloku i krzyczał, że leci w kosmos. Dzięki szybkim działaniom policjantów nie doszło do nieszczęścia. Ponadto w mieszkaniu mężczyzny funkcjonariusze znaleźli rozsypany biały proszek oraz 2 woreczki foliowe, w których również znajdował się biała substancja. 34-latek został przekazany pod opiekę lekarza.
Wczoraj około godziny 11.00 oficer dyżurny giżyckiej komendy otrzymał informację o mężczyźnie siedzącym na parapecie 4 piętra jednego z giżyckich bloków. Na miejsce pojechali policjanci. Tam faktycznie zauważyli mężczyznę, który siedział na parapecie trzymając się kabli antenowych i krzyczał, że „leci w kosmos”.
Dzięki szybkim działaniom policjantów nie doszło do nieszczęścia. Mężczyzna został przekazany pod opiekę lekarza. Ponadto w jego mieszkaniu na biurku funkcjonariusze znaleźli rozsypany biały proszek oraz 2 woreczki foliowe, w których również znajdowała się biała substancja. Wstępne badanie policyjnym testerem wykazało, że była to amfetamina.
Teraz jeżeli zarzuty się potwierdzą, to 34-letni mieszkaniec Giżycka odpowie za posiadanie środków odurzających.