Na sygnale

29-latek usłyszał zarzuty uprawy i posiadania środków odurzających

Kara do 3 lat pozbawienia wolności może grozić 29-latkowi podejrzanemu o posiadanie i uprawę środków odurzających. Mężczyzna miał przy sobie 10 gram marihuany, kiedy został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei. Policjanci ustalili, że Robert P. był właścicielem plantacji konopi indyjskich zabezpieczonej w okolicach Działdowa. 29-latek przyznał, że narkotyki uprawiał na własne potrzeby.
W niedzielne popołudnie na szlaku kolejowym Działdowo-Iłowo funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei zatrzymali mężczyznę, który na ich widok odrzucił za siebie pakunek, w którym jak się okazało, była marihuana. Mężczyzna został przekazany działdowskim policjantom.

W sumie u 29-letnego Roberta P. policjanci znaleźli ponad 10 gram narkotyku. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Dzień później kryminalni w okolicy jednej ze wsi powiatu działdowskiego odnaleźli 15 krzaków marihuany. Z materiałów zebranych przez policjantów wynikało, że właścicielem plantacji może być zatrzymany dzień wcześniej Robert P.

Mężczyzna przyznał, że zarówno susz, jak i konopie należą do niego. Twierdził, że uprawiał je na własny użytek. 29-latkowi, który był w przeszłości karany za podobne przestępstwa, może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KWP Olsztyn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*