Relacje z imprez i wydarzeńZdjęcia i relacje z imprez

Kultura, piwo i dobra muzyka w Stodole Dywity

Tłumy mieszkańców Dywit i gości spoza gminy odwiedziły „Majówkę z chłopskim piwem”, która odbyła się w sobotę 16 maja w dywickiej Stodole. Było warzenie piwa „na żywo”, piwo chłopów warmińskich Rosanke, wyroby piwowarów domowych, konkurs gry w kapsle, dobre jedzenie i znakomita muzyka Reggaeside, Soul’s Sound i kapeli Jazgodki. Nie zabrakło też edukacji i obalania piwnych mitów.

To była wielka przyjemność gościć wszystkich przybyłych na premierowej imprezie o profilu browarniczo-muzycznym w Dywitach.

– Cieszy fakt, że tak licznie i z takim zainteresowaniem mieszkańcy naszej gminy i goście wzięli udział w tym ciekawym wydarzeniu – mówi Jacek Szydło, wójt Gminy Dywity. – To pierwsza tego typu impreza w Dywitach, ale frekwencja pokazuje, że zapewne nie ostatnia.

Na scenie królowały pozytywne Reggaeside, klimatyczne Jazgodki i energetyczny Soul’s Sound z niesamowitą wokalistką. Podpatrzyliśmy kilka par, które muzyka porwała do tańca. Obok sceny rozgorzały prawdziwe sportowe emocje, których dostarczył turniej gry w kapsle Tour de Gmina Dywity. Zdobywcy trzech pierwszych miejsc w kategorii dzieci i dorosłych otrzymali atrakcyjne gadżety promocyjne. Pretekstem do spotkania na piwno-muzycznej majówce była premiera historycznego piwa warmińskich chłopów Rosanke Browaru Kormoran. To trunek, który powstał przy współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Piwowarów Domowych i piwowarem domowym Bogdanem Markockim. Browar Kormoran w nagrodę uwarzył na skalę przemysłową piwo domowe, które zwyciężyło na ubiegłorocznym Warmińskim Konkursie Piw Dowmowych.

– To wyjątkowe, historyczne piwo, które kiedyś spożywali warmińscy chłopi podczas żniw – wyjaśniał zebranym na majówce Paweł Błażewicz z Muzeum Warmii i Mazur. – Jest lekkie, rześkie, ale także sycące.
Za doznania smakowe warto podziękować też Warmińskiemu Chłopowi Bosemu za piwo ze swoich surowców, Warzelni Warmińskiej za cydr, kwas chlebowy, buzę jęczmienną i kwas miodowy, domowym piwowarom za fenomenalne własne piwo, Warmińskiemu Browarowi Parowemu za swojskie piwo, no i warzenie piwa „na żywo” w 150-litrowym kotle! O dokarmianie odwiedzających zadbali lokalni producenci żywności. Zdaniem wystawców mieszkańcy Dywit i goście imprezy z zainteresowaniem podeszli do piwnych tematów i chętnie zagłębiali się w browarniczy świat.
– Jestem pod wrażeniem rozmów i pytań, które padały – nie ukrywa Daniel Duda, piwowar domowy. – Ludzie chcą wiedzieć co piją, jak to zostało zrobione, jestem pozytywnie zaskoczony.
W Stodole zorganizowane zostało mini muzeum historii browarnictwa Warmii, Mazur i Powiśla. Na kilkunastu planszach została pokazana piwna historia regionu.
– Takiej imprezy jeszcze w Dywitach nie było – słychać było komentarze mieszkańców.
Gmina Dywity jako organizator wydarzenia serdecznie dziękuje wszystkim za rozmowy, pomoc, wsparcie, życzliwość i kulturalne spotkanie przy piwie i muzyce!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*