Zarzut kradzieży usłyszało dwóch sprawców. 50-letni Jan M. oraz 33-letni Mariusz M. działając wspólnie i w porozumieniu z działki sąsiada ukradli słupki i siatkę ogrodzeniową.
Pokrzywdzony wycenił szkodę na 500 złotych. Sprawcy złożyli obszerne zeznania i przyznali do zarzucanych im czynów. Podejrzani byli już w przeszłości karani. Dodatkowo Mariusz M. działał w warunkach powrotu do przestępstwa czyli tzw. „recydywy”. Kodeks karny za przestępstwo kradzieży przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zakończyli sprawę kradzieży. Według ustaleń śledczych, do nielegalnego procederu dochodziło od początku stycznia do 22 lutego br. na ogródkach działkowych w pobliżu Osiedla Dajtki. 50-letni Jan M. oraz 33-letni Mariusz M. jako osoby bez stałego miejsca zamieszkania przebywali w ogrodowej altance. Mężczyźni nie mając środków na własne potrzeby zauważyli na działce sąsiada metalowe słupki i siatkę ogrodzeniową. Podejrzani systematycznie kradli, a następnie sprzedawali na skupie złomu metalowe części. Kiedy właściciel działki zauważył brak przedmiotów, powiadomił olsztyńskich policjantów.
Wczoraj zatrzymani mężczyźni zostali przewiezieni do komendy, gdzie złożyli obszerne zeznania i przyznali się do zarzucanych im czynów. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że sprawcy byli już w przeszłości karani za podobne przestępstwa. Dodatkowo 33-letni Mariusz M. w odbywał kary pozbawienia wolności w więzieniach.
Kodeks karny za przestępstwo kradzieży przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności. Jednak w przypadku Mariusza M. kara może być wyższa ze względu na fakt działania w warunkach powrotu do przestępstwa czyli tzw. „recydywy”.
Źródło: KWP Olsztyn
