Wiadomości

Dziś mija 20 lat od tragicznej śmierci Mariana Bublewicza

Dzisiaj mija 20 rocznica rocznica tragicznej śmierci Mariana Bublewicza, jednego z najlepszych w historii kierowców rajdowych z Polski.

Po zdobyciu Mistrzostwa Europy oraz serii zdobytych pod rząd tytułów Mistrza Polski, Marian Bublewicz miał otrzymać do walki o Mistrzostwo Europy zupełnie nowy samochód. Ford Escort Cosworth nie był gotowy na start w pierwszej eliminacji Mistrzostw Polski 9-tym Zimowym Rajdzie Dolnośląskim 1993, wobec czego Bublewicz zdecydował się na pożegnalny występ wypożyczonym z belgijskiej firmy Fordem Sierra Cosworth 4×4.

Start okazał się ostatnim rajdem Wielkiego Mistrza. 20 lutego 1993 roku, na 5 OS-ie doszło do tragicznego wypadku. Na pechowym odcinku prowadzony przez Mariana Bublewicza Ford Sierra uderzył w drzewo stroną kierowcy. Pilot Bublewicza, Ryszard Żyszkowski wydostał się z rozbitego samochodu o własnych siłach. Wyszedł przez okno i próbował wyciągnąć Mariana Bublewicza, ale w żaden sposób nie mógł mu pomóc. Brak na miejscu zdarzenia samochodu ratownictwa spowodował, że Bublewicza z wraku próbowali wyciągać również  kibice oraz strażacy ochotnicy.

Ówczesne na tamte czasy standardy bezpieczeństwa na polskich trasach rajdowych oraz wielogodzinna akcja ratownicza okazały się niewystarczające. Marian Bublewicz zginął – zmarł po 4-godzinnej operacji w Lądku Zdroju.

Odszedł będąc u szczytu swojej wspaniałej kariery. W 1993 r. znalazł się na priorytetowej liście „A” publikowanej przez Międzynarodową Federację Samochodową (FIA) wśród 31 najlepszych kierowców rajdowych świata.

Marian Bublewicz zdobył:

7 tytułów Mistrz Polski w rajdach samochodowych
20 tytułów mistrzowskich w różnych klasach w Polsce
39 zwycięstw w rajdach do Mistrzostw Polski

4-krotnie zwyciężył w Rajdzie Barbórka: 1980, 1983, 1987, 1989
Rajdowy Wicemistrz Europy 1992

[youtube id=”VdwMKXUrTPQ” width=”600″ height=”350″]

[youtube id=”tKS6AMnA4YA” width=”600″ height=”350″]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*